Stęskniłem się za przyjacielem, więc postanowiłem go
odwiedzić. Odkąd wyjechał do Francji mało się widzimy, ale mimo to mamy dobry
kontakt i przynajmniej jest dużo do opowiadania! Zaczynając od początku, mój
przyjaciel ma na imię Andrew i jest ode mnie rok starszy, czyli obecnie ma
osiemnaście lat. To jak się poznaliśmy jest długą historią, która dla
wszystkich może być dość straszna,
przygnębiająca albo dziwna, a my się z
tego śmiejemy. W sumie traktujemy się jak rodzeństwo, nasi rodzice się
przyjaźnią tak jak my i nasze siostry. Co śmieszne nasze siostry ( wszystkie)
są tak samo jak my; po roku, przez co nie ma problemu, żeby się dogadać c:
Każde wakacje spędzamy razem, każdy możliwy wolny czas i staramy się cieszyć
tym, że mamy siebie. Taki przyjaciel to prawdziwy skarb. Jak tylko coś się
dzieje, po paru godzinach jest już u mnie i nie obchodzą go konsekwencje czy
koszty.
Wyjazd był tylko na weekend, więc nic nowego nie zwiedzałem,
ale za to spędziłem zajebiste dwa dni z najlepszym przyjacielem.
PAMIĘTAJCIE, ŻEBY SZANOWAĆ SWOICH PRZYJACIÓŁ, TO ONI SKOCZĄ
ZA WAMI W OGIEŃ I RZUCĄ KŁODY POD NOGI WASZYM PRZECIWNIKOM c: